Lena
Lena
Hello. I am Yelena.
Spis treści

Tradycja picia zielonej herbaty rozwinęła się wieki temu nie tylko w Chinach, ale również w sąsiadującej z nimi wyspiarskiej Japonii. Być może spotkałeś się w sklepach herbacianych z popularną sproszkowaną herbatą matcha lub równie słynną senchą. Dzisiaj jednak opowiemy Ci o ich nieco „uboższej siostrze” zwanej bancha – herbacie, którą Japończycy piją na co dzień.

Podobnie jak popularna w Polsce czarna herbata nie zawsze smakuje podobnie, tak i zielona herbata nie zawsze jest taka sama. O jej walorach smakowych i zapachowych decydują między innymi takie czynniki, jak rodzaj użytych liści, pora zbiorów i sposób produkcji suszu. Czego możesz się w tym zakresie spodziewać, wybierając japońską banchę?

Herbata bancha – podstawowe informacje

O zielonej japońskiej herbacie  bancha śmiało można powiedzieć, że jest doskonałą opcją dla każdego i o każdej porze. Zdecydowanie tańsza niż bardziej ekskluzywna sencha cechuje się ponadto stosunkowo niskim poziomem kofeiny.

Pod względem wartości zdrowotnych niewiele ustępuje oklaskiwanej przez środowisko medyczne matchy. Wszystkie te cechy sprawiają, że to właśnie bancha towarzyszy Japończykom przez cały dzień, zwłaszcza w porze posiłków dla poprawy trawienia.

Bancha vs sencha

Mimo że wytwarza się je z liści tego samego gatunku krzewów herbacianych, bancha i sencha sporo się od siebie różnią.

Podstawową różnicą jest rodzaj użytych liści i czas zbiorów. Do produkcji senchy – uważanej za zieloną herbatę premium – wykorzystuje się górne, starannie wyselekcjonowane młode listki i pąki zrywane w czasie pierwszych wiosennych zbiorów. Stąd bierze się też angielskie określenie tej herbaty: „first flush. Susz tej herbaty jest delikatny, o małych, intensywnie zielonych listkach.

Bancha natomiast produkowana jest z niżej położonych liści (wraz z ogonkami i kawałkami gałązek) zebranych późnym latem lub jesienią. Są to najczęściej drugie, trzecie lub czwarte zbiory w roku, co sprawia, że angielskie określenie tego rodzaju herbaty to już nie „first”, ale „second/third/fourth flush”. W zależności od tego, z których zbiorów pochodzi dana herbata, banchę określa się jako:

Które zbiory?

Nazwa herbaty

Początek zbiorów

I zbiory w roku

Ichibancha albo Shincha/Sencha      

Kwiecień

II zbiory w roku

Nibancha

Czerwiec

III zbiory w roku

Sanbancha

Lipiec 

IV zbiory w roku

Yonbancha

Koniec września

III zbiory w roku (ale późne)       

Akibancha albo Shuto-Bancha

Koniec września

Czym różnią się liście herbaciane przeznaczone na banchę od tych wykorzystywanych do produkcji senchy? Zbierane później, są naturalnie większe i bardziej żyłkowate. Są również mniej soczyste niż wiosenne pąki i młode listki wykorzystywane do produkcji senchy. Po zaparzeniu wydzielają też więcej goryczy.

Porównując susz banchy z senchą, zauważysz, że różnią się rozmiarem liści i stopniem ich pokruszenia. Możesz w nim również znaleźć kawałki gałązek.

Badania przeprowadzone na liściach krzewów herbacianych w różnych stadiach dojrzałości dowiodły, że pąki i młode liście zawierają więcej flawonoidów (naturalnych substancji przeciwutleniających) niż te starsze. Z tego względu sencha wyprodukowana z wiosennych zbiorów jest nieco zdrowsza niż bancha.

Jeśli chodzi o wielkość produkcji, to około 80% całej wyprodukowanej w Japonii herbaty to znacznie bardziej znane sencha i matcha. Pozostałe 20% to właśnie bancha przeznaczona do codziennego użytku.

Bancha – japońskie znaczenie słowa

Słowo „bancha” można rozdzielić na dwa człony: „ban” i „cha”, w którym ten drugi oznacza po prostu herbatę. Jeśli chodzi o część „ban”, to w zależności od tego, jakiego znaku japońskiego użyto do jej zapisu (番 czy 晩), może ona oznaczać „codzienna” lub „późna”. Oba tłumaczenia poprawnie wyrażają główne cechy tego rodzaju zielonej herbaty.

Bancha – herbata o wielu twarzach

W zależności od tego, z jakiego regionu Japonii pochodzi dana partia herbaty z rodzaju bancha, jej wygląd, smak i aromat mogą znacznie się różnić i plasować na różnym miejscu w kategorii jakościowej.

Co więcej, nazwa bancha odnosi się nie tylko do zielonej herbaty o niewielkim stopniu przetworzenia, ale również do pewnych herbat poddawanych pieczeniu (na przykład akibancha pochodząca z regionu Tokio oraz houjicha/hojicha z regionu Kyoto), fermentowaniu, wędzeniu czy dojrzewaniu.

Herbata zielona bancha – parzenie i walory smakowe

Jeśli nie miałeś dotąd do czynienia z japońską herbatą i nie jesteś pewien, jak ją poprawnie zaparzyć, podpowiadamy, że banchę można przygotować w taki sam sposób, jak typową zieloną herbatę.

Najlepiej w tym celu sprawdzi się typowy ceramiczny czajniczek kyusu i zestaw filiżanek chawan. Na każdą filiżankę wsyp do czajnika około 3 gramów (2 łyżeczki) suszu i zalej 200 ml gorącej wody. Przykryj czajnik wieczkiem i odczekaj około 30 sekund, a następnie przelej do filiżanki.

Parzony w tradycyjny sposób susz herbaty bancha można wykorzystać 2-3 razy, za każdym razem wydłużając czas parzenia o około minutę. Zwróć uwagę, jak zmienia się zapach i smak naparu.

W jakiej temperaturze parzyć herbatę bancha?

Zieloną herbatę zwykle zaleca się zalewać wodą w temperaturze około 70 stopni Celsjusza, aby złagodzić jej naturalną cierpkość związaną z obecnością garbników (katechin). Według niektórych specjalistów bancha może być jednak zalewana wrzątkiem zaraz po jego ugotowaniu. Twierdzą oni, że cierpkość tej herbaty jest częścią jej „osobowości”. Wypróbuj oba sposoby i wybierz ten, który bardziej Ci odpowiada. Pamiętaj również, że bancha równie dobrze smakuje na gorąco, jak i na zimno, jako orzeźwiający napój na lato.

Bancha – smak i aromat

Po krótkim, półminutowym zaparzeniu napar typowej banchy nabierze przejrzystego, lekko zielonkawego koloru o mało wyczuwalnej goryczy i bardzo delikatnym smaku. Z każdym kolejnym parzeniem wrażenia smakowe stają się coraz bardziej intensywne, a początkowa gorycz pozostawia na podniebieniu słodkawy posmak.

Jeśli wybierzesz pieczoną wersję banchy, wyczujesz w niej natychmiast orzechowy smak. Co więcej, kolor naparu zamiast zielonkawo-żółty będzie wtedy nieco brązowy.

Herbata bancha – właściwości

Jak pewnie wiesz, zielona herbata uznawana jest za jedną z najzdrowszych na świecie. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość naturalnych przeciwutleniaczy/antyoksydantów z grupy polifenoli, które zwalczają rozwój wolnych rodników w naszym organizmie.

Czy bancha również zawiera te substancje? Tak, bancha zawiera polifenole (zwłaszcza katechiny), ale – jak już wcześniej wspominaliśmy – znajdziesz ich tu nieco mniej niż w senchy. Starsze liście wykorzystywane do produkcji bancha zawierają również mniej aminokwasów.

Mimo tych różnic w zawartości przeciwutleniaczy i aminokwasów zieloną herbatę bancha zdecydowanie warto polecić do regularnego spożycia. Pomoże Ci zapobiec problemom z sercem i krążeniem, obniży ciśnienie krwi, poprawi trawienie, ochroni przed infekcjami i zapewni zdrowy i młody wygląd skóry.

Pod pewnymi względami „biedniejsza” z japońskich sióstr wręcz wybija się ponad senchę:

  1. Posiada wyższą zawartość potasu i magnezu, niezbędnych do poprawnego funkcjonowania organizmu ludzkiego.
  2. Dzięki obecności polisacharydów jest szczególnie przydatna w regulacji poziomu glukozy we krwi i zapobieganiu cukrzycy.
  3. Zawiera mniej kofeiny, co sprawia, że nie stymuluje tak, jak napar z młodych liści i może być pita nawet na krótko przed snem, również przez dzieci i kobiety w ciąży.

***

Interesuje Cię świat japońskich herbat? Nie ograniczaj się zatem tylko to matchy i senchy, ale koniecznie wypróbuj mniej wykwintną banchę. Jej cena na pewno będzie przyjaźniejsza dla Twojej kieszeni, a smak i aromat może uwieść Cię nawet bardziej niż ekskluzywniejsze zielone herbaty. Wypróbuj ją zwłaszcza z jedzeniem lub tuż po posiłku – Twój układ trawienny na pewno to doceni.

FAQ: najczęściej zadawane pytania dotyczące herbaty Bancha

  • Czy herbata bancha produkowana jest tylko w Japonii?

Mimo że japońska bancha jest najbardziej popularna, na rynku można znaleźć również jej wersje chińskie. Produkuje się ją głównie w Wensha – rejonie znajdującym się w południowo-wschodniej prowincji Yunnan.

  • Czy istnieje bezkofeinowa bancha?

Rodzajem bancha o najmniejszej (niemal zerowej) zawartości kofeiny jest sannenbancha. Jej produkcja wymaga dojrzewania liści w temperaturze pokojowej aż przez 3 lata, a następnie ich powolnego pieczenia. Sannenbancha jest bardzo aromatyczna i zdecydowanie łagodniejsza w smaku. Ma to związek z niemal zupełnym brakiem tanin i kofeiny.

  • Czy herbata bancha zawiera pestycydy?

Konsumenci bancha często wyrażają zaniepokojenie co do obecności pestycydów w suszu. Wyjaśniamy, że pestycydy są używane przez niektórych producentów głównie w okresie letniego dojrzewania liści herbacianych, aby ochronić je przed owadami.

Jeśli chcesz mieć pewność, że w Twojej herbacie nie będzie żadnych toksycznych substancji, wybierz banchę z późniejszych zbiorów lub jej certyfikowaną organiczną wersję.

  • Co to jest umeboshi bancha?

Umeboshi bancha – zwana również herbatą „śliwkową” – jest połączeniem japońskiej sannenbancha z kiszonym owocem „ume” (rodzajem kwaśnej moreli) i kilkoma kroplami sosu sojowego. Jej picie zaleca się na poprawę trawienia i krążenia krwi oraz na zmęczenie.

Podobne artykuły