Lena
Lena
Hello. I am Yelena.

Herbata gości na polskich stołach już od stuleci. Podawana z cytryną, mlekiem, miodem czy innymi dodatkami, pomaga otrząsnąć z siebie resztki snu, skoncentrować się, ogrzewa po zimowym spacerze, lub – przechowywana w lodówce – zaspokaja pragnienie w upalne dni.

Wybór herbat na polskim rynku jest coraz większy, co sprawia, że wielbiciele tego napoju mogą świadomie sięgać po taką odmianę, która zawiera odpowiednią dla nich ilość teiny.

No właśnie. Teina i kofeina w herbacie to bardzo popularne zagadnienie. Biorąc pod uwagę, że coraz więcej Polaków wybiera zdrowy tryb życia i odżywiania, ilość tych składników w herbacie staje się coraz ważniejszą kwestią. Postanowiliśmy zatem odpowiedzieć na najpopularniejsze pytania związane z tym tematem.

Teina a kofeina – czym się różnią i którą z nich zawiera herbata?

Najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest stwierdzenie, że teina i kofeina to w zasadzie to samo. Teina jest bowiem odmianą kofeiny występującą w liściach herbaty. Pod względem chemicznym mają one ten sam skład, podobnie zresztą jak mateina (znajdująca się w yerba mate) czy guaranina (występująca w nasionach owoców guarany). Kofeinę znajdziemy również w ziarnach kakaowca albo orzeszkach cola.

Zarówno teina, jak i kofeina mają te same właściwości (o których opowiemy nieco później), a różnica między nimi leży w czasie uwalniania. Kofeina znajdująca się w kawie działa szybciej, ale i krócej, podczas gdy teina uwalnia się dość powoli, pobudza nas w łagodniejszy sposób, a jej efekty utrzymują się natomiast dłużej (nawet do 5 godzin).

PAMIĘTAJ:
Teina w herbacie i kofeina w herbacie to jedno i to samo zagadnienie. W kontekście codziennych rozmów można tych dwóch pojęć używać zamiennie.
Licząc na szybki „zastrzyk” kofeiny lepiej sięgnąć po filiżankę espresso. Kubek herbaty nie pobudzi nas tak szybko, ale za to pozwoli skoncentrować się na dłużej.

Co to jest kofeina?

Kofeina (a zatem i teina) to związek organiczny o naukowej nazwie alkaloid purynowy i o wzorze chemicznym C8H10N4O2. Za jej odkrywcę uważa się niemieckiego chemika Friedricha Ferdinanda Rungego.

W swojej czystej postaci kofeina ma formę białego proszku lub kryształów o kształcie igieł. Jest substancją bezzapachową i nieco gorzkawą w smaku.

Kofeina/teina i jej działanie

Kofeina jest substancją psychoaktywną, która zwiększa wydzielanie takich hormonów jak adrenalina, dopamina i serotonina, stymulując tym samym działanie ośrodkowego układu nerwowego i zmniejszając napięcie mięśni gładkich naczyń krwionośnych.

Pijąc herbatę z kofeiną, najłatwiej zauważyć jej właściwości pobudzające. To właśnie ta substancja sprawia, że filiżanka herbaty pita rano pomaga się obudzić, a każda kolejna pozwala zwiększyć koncentrację i aktywność oraz zwalczyć pojawiające się zmęczenie i otępienie.

Herbata i kofeina/teina to doskonały sposób, aby poprawić swoją formę przed ważnym spotkaniem biznesowym czy egzaminem. Dzięki tej substancji zwiększy się nasza sprawność umysłowa i pamięć, a także łatwiej poradzimy sobie ze stresem.

Jednym z typowych pytań, jakie zadają sobie amanci herbaty, jest to, czy teina podnosi ciśnienie. Tak, jest to jeden z fizjologicznych efektów, jakie ta substancja wywiera na nasz organizm. Dla osób cierpiących na niskie ciśnienie krwi jest to oczywisty benefit – filiżanka herbaty sprawia, że poprawia się ich samopoczucie i zmniejsza ospałość.

WAŻNE:
Osoby borykające się z wysokim ciśnieniem powinny uważać na ilość spożywanej kofeiny i wybierać herbaty o mniejszej ilości tej substancji. Dobrym rozwiązaniem jest również bezkofeinowa herbata, która pozwala się cieszyć tradycyjnym smakiem tego bursztynowego napoju bez obawy o jego wpływ na ciśnienie krwi.

Jak jeszcze kofeina wpływa na organizm ludzki?

Zarówno kofeina, jak i teina pomagają w przemianie materii, co ma spore znaczenie dla osób borykających się z wolnym metabolizmem. Zamiast sięgać po środki farmaceutyczne, wystarczy wypić jedną czy dwie filiżanki herbaty, aby niemal od razu poczuć ulgę.

Zwiększone wydzielanie dopaminy i serotoniny (czyli tzw. hormonów szczęścia) związane ze spożyciem napojów kofeinowych oznacza, że czujemy się dzięki nim bardziej zrelaksowani, uspokojeni i poprawia się nasz nastrój. Kubek gorącej herbaty z ulubionym dodatkiem to coś, co pijemy „na pocieszenie” po stresującym dniu, trudnym egzaminie czy kłótni.

Kofeina w lecznictwie

Korzyści zdrowotne wynikające ze spożycia tej substancji sprawiają, że kofeina coraz częściej znajduje zastosowanie również w nowoczesnej medycynie. Pojawia się coraz więcej badań potwierdzających skuteczność tej substancji w walce z:

  • chorobami układu oddechowego,
  • choroby degeneracyjnymi takimi jak Alzheimer czy Parkinson,
  • nadwagą (kofeina usprawnia przemianę materii),
  • chronicznym zmęczeniem,
  • zaćmą,
  • kamieniami nerkowymi,
  • cukrzycą,
  • pewnymi rodzajami raka.

Nie dziwi więc, że coraz więcej osób wybiera herbatę nie tylko dla jej wyjątkowego smaku, ale również – lub przede wszystkim – ze względu na jej właściwości prozdrowotne. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie kofeiną pojawiają się również wygodne w stosowaniu suplementy kofeinowe.

Jak wpływa kofeina na serce? Mimo popularnego przekonania, że osoby cierpiące na problemy z sercem powinny unikać kofeiny, najnowsze badania wykazują, że jej umiarkowane spożycie jest korzystne dla wydolności serca i zmniejsza o około 10-15% ryzyko zawału, problemów z rytmem serca i przedwczesnej śmierci.

Kofeina w herbacie – ryzyko

Aby móc bezpiecznie rozkoszować się smakiem dobrej herbaty i bez lęku cieszyć się jej zbawiennym wpływem na samopoczucie i zdrowie, konieczne jest zachowanie umiaru w jej spożyciu. W nadmiernych ilościach kofeina jest bowiem dla naszego organizmu substancją ryzykowną. Dwie, trzy filiżanki kawy czy herbaty dziennie to nie to samo, co dziesięć, o czym zapewne wielu z nas przekonało się na własnej skórze.

Oto kilka najważniejszych problemów, do których może doprowadzić nadmierne spożycie kofeiny:

Uzależnienie fizyczne

Niestety, prawda jest taka, że kofeina to używka i spożywana w znacznych ilościach i w wydłużonym czasie uzależnia. Wizerunek roztrzęsionego kawosza w pośpiechu przygotowującego swoją pierwszą dzienną „dawkę” jest powszechnie znany.

Teina zawarta w herbacie ma dokładnie takie samo działanie i może doprowadzić do uzależnienia manifestującego się nie tylko osłabieniem, ale również uczuciem niepokoju i stanami lękowymi przypominającymi kliniczną nerwicę lękową.

To właśnie właściwości uzależniające kofeiny sprawiają, że po jakimś czasie zaczynamy odczuwać głód kofeinowy i zmuszają nas do sięgnięcia po kolejną filiżankę.

Kofeina i problemy ze snem

Biorąc pod uwagę, że kofeina wykazuje właściwości stymulujące, osoby mające kłopoty ze snem powinny unikać spożywania jej w późniejszych godzinach. Zaleca się, aby ostatnia filiżanka kawy czy herbaty została wypita 6 godzin przed snem. W przeciwnym wypadku będziemy spali mniej, częściej się wybudzali i mniej czasu spędzimy w fazie głębokiego snu. Wszystko to sprawi, że jakość naszego odpoczynku nie będzie optymalna.

Herbata – właściwości śmiertelne?

Kiedy pustych kubków po herbacie zaczyna przybywać na naszym biurku i łapiemy się na tym, że trudno nam kontrolować jej spożycie, pojawia się pytanie, czy konsumpcja tego napoju może doprowadzić do śmierci? Jeśli tak, to ile wynosi śmiertelna dawka kofeiny?

PAMIĘTAJ:

Bezpieczna dla zdrowia dzienna dawka kofeiny to – w zależności od źródła informacji – od 300 do 600 miligramów. Znając zawartość kofeiny w filiżance różnych odmian herbaty (podamy te dane nieco niżej), łatwo można sobie to przeliczyć.

Dawka śmiertelna zależy od indywidualnej wagi i wynosi 150 mg kofeiny na kilogram masy ciała. Dla uspokojenia podajemy, że dla przeciętnej osoby oznacza to około 60-80 filiżanek kawy.

Chcąc kontrolować dzienne spożycie kofeiny, należy zwrócić uwagę na wszystkie jej źródła, w tym również napoje energetyczne, które zawierają znaczne ilości tej substancji.

Mimo że śmierć spowodowana nadmiernym spożyciem kofeiny przeciętnemu i zdrowemu amantowi kawy lub herbaty raczej nie grozi, to jednak należy liczyć się z nieprzyjemnymi konsekwencjami nadmiernej konsumpcji napojów kofeinowych. Co do nich należy?

Najprościej ujmując, przesadne picie herbaty przynosi efekty odwrotne do zamierzonych. Zamiast uspokojenia i zwiększenia wydolności umysłowej pojawia się roztrzęsienie, rozkojarzenie, problemy z koncentracją i trudności w zasypianiu. W poważniejszych przypadkach mogą się pojawić drgawki, kołatanie serca, zawroty głowy czy fale gorąca.

Kofeina w herbacie a nadciśnienie

Według specjalistów spożycie kofeiny w dawce >250 mg na dobę powoduje wzrost ciśnienia skurczowego i rozkurczowego krwi o 5-15 mm Hg. Czy oznacza to, że osoby cierpiące na nadciśnienie nie mogą sobie pozwolić na nawet na jedną filiżankę kawy czy herbaty?

Według badań przeprowadzonych w 2018 roku przez grupę naukowców pod przewodnictwem Andrew M. Freemana „Spożycie kawy często szybko podwyższa ciśnienie krwi u osób pijących ją sporadycznie, ale na ogół nie u osób pijących ją regularnie. Duże metaanalizy wykazały brak istotnego klinicznego wpływu długoterminowego picia kawy na ciśnienie oraz na ryzyko nadciśnienia. Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia (National Health Service, NHS) wskazuje na brak związku między piciem kawy i rozwojem nadciśnienia”.

Kofeina w ciąży

Czy można pić kawę lub herbatę, będąc w ciąży? Najlepiej jest z tych napojów zrezygnować, a jeśli jest to niemożliwe – spożywać, ale w jak najbardziej ograniczonych dawkach. Według specjalistów ilość kofeiny spożywana przez kobiety spodziewające się dziecka nie powinna przekraczać 200-300 miligramów na dzień.

Z czym związane jest ryzyko kofeiny w okresie ciąży? Kofeina przenika przez łożysko do płynu owodniowego, a tym samym do płodu. Należy pamiętać, że narządy dziecka nie są jeszcze w pełni wykształcone i nie potrafią prawidłowo poradzić sobie z trawieniem i rozkładem tej substancji. Spożycie kofeiny przez matkę może zatem utrudnić rozwój płodu i zmniejszyć wagę noworodka. Zwiększa również ryzyko przedwczesnego porodu i poronienia.

Jak widać, wpływ kofeiny na organizm może być zarówno pozytywny, jak i negatywny i zależy od tego, w jakich ilościach i jak często ją spożywamy.

Jaka herbata pobudza najbardziej?

To, jak zadziała na nas filiżanka herbaty, będzie zależało od ilości zawartej w niej kofeiny. To z kolei ma związek z:

  • odmianą herbaty,
  • okresem zbiorów liści,
  • metodą produkcji,
  • czasem parzenia,
  • temperaturą wody,
  • ilością użytego w naparze suszu herbacianego.

Na początek warto zaznaczyć, że każda herbata – niezależnie od koloru naparu – pochodzi z liści tej samej grupy roślin o nazwie kamelia (camellia sinensis). Rozróżnia się dwie główne odmiany kamelii: sinensis (uprawiana głównie w Chinach) i assamska (pochodząca z Indii), charakteryzująca się wyższą zawartością kofeiny.

Na zawartość kofeiny w liściach herbacianych ma również wpływ pora roku, w której zostały one zebrane. Uważa się, że żniwa wiosenne, obfitujące w liście i pączki o mniejszej wielkości, przynoszą herbatę o wyższej zawartości kofeiny niż te jesienne.

Nie bez wpływu pozostaje również metoda produkcji, a konkretnie zacienienie krzewów herbacianych w ostatnich miesiącach przed zbiorami. Im bardziej będą one chronione przed słońcem w tym okresie, tym wyższej zawartości teiny można się spodziewać w wyprodukowanej herbacie.

Dużą rolę w ilości tej substancji w naparze herbacianym gra również czas parzenia. Im dłużej parzymy herbatę, tym będzie ona „mocniejsza” – co oznacza oczywiście wyższy poziom kofeiny. Podobnie jest z temperaturą wody użytej do przygotowania naparu: im bardziej będzie ona gorąca, tym wyższe stężenie teiny uzyskamy.

Rodzaje herbaty a zawartość kofeiny

W zależności od sposobu produkcji herbaty, a konkretnie obróbki liści, można uzyskać różne rodzaje herbat. Najpopularniejsza w Polsce jest oczywiście czarna herbata, ale coraz większym zainteresowaniem zaczyna cieszyć się również zielona herbata, jak również bardziej egzotyczne wersje tego napoju: herbata biała, żółta, pu-erh czy oolong (ulung).

Czarna herbata – kofeina

Do jej produkcji zebrane liście są pozostawione do zwiędnięcia, a następnie rolowane, co pobudza w nich proces kontrolowanej oksydacji (utleniania) zmieniający kolor liści. Po pełnym utlenieniu liście herbaty są suszone.

Kupując czarną herbatę, możemy spodziewać się około 22 do 28 mg kofeiny w 1 gramie suszu.

PAMIĘTAJ:

Oksydacja liści herbacianych często nazywana jest mylnie fermentacją. Między tymi dwoma procesami jest jednak zasadnicza różnica:

  • fermentacja to proces rozpadu substancji organicznych spowodowany działaniem enzymów wytwarzanych przez mikroorganizmy,
  • oksydacja to proces łączenia się pierwiastków z tlenem.

Zielona herbata – kofeina

Proces produkcji zielonej herbaty jest podobny do tego, który stosowany jest w przypadku herbaty czarnej. Zasadnicza różnica leży w czasie oksydacji liści, który w tym przypadku jest krótszy. Dzięki temu zielona herbata zachowuje naturalny kolor liści. Ten rodzaj herbaty charakteryzuje się nieco mniejszą zawartością kofeiny niż herbata czarna.

Matcha – kofeina

Matcha to sproszkowany, japoński rodzaj zielonej herbaty o rosnącej popularności wśród fanów zdrowego odżywiania. Do jej produkcji konieczna jest ochrona krzewów przed działaniem słońca, co – jak już wcześniej wspominaliśmy – zwiększa zawartość kofeiny (około 35 mg w 1 gramie proszku), a także pozwala uzyskać nieco bledszy odcień zieleni. Sproszkowane liście matcha są używane zarówno do parzenia w wodzie, jak i do gotowania.

Herbata matcha jest niezwykle korzystna dla zdrowia. Zawiera bardzo silne antyutleniacze, wspomaga układ odpornościowy, a zawarte w niej katechiny zmniejszają ryzyko miażdżycy, obniżają poziom cholesterolu i posiadają właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe.

Biała herbata – kofeina

Uważa się, że produkcja tej herbaty pojawiła się najwcześniej w historii. Do jej uzyskania używa się wiosennych, młodych pąków liściowych nadal pokrytych białymi włoskami (stąd nazwa herbaty). Zebrane pąki poddawane są więdnięciu, a następnie jak najszybciej suszone, co pozwala ograniczyć ich oksydację do minimum.

Biała herbata uważana jest za najbardziej delikatną odmianę. Cechuje się jasną, słomkową barwą, delikatnym smakiem, subtelny aromatem, a także najniższym spośród herbat poziomem kofeiny.

Żółta herbata – kofeina

Produkowana jest metodą bardzo podobną do zielonej herbaty. Jedyną różnicą jest etap żółknięcia pod przykryciem, któremu poddawane są ususzone liście. W wysokiej jakości żółtych herbatach proces żółknięcia jest kilkakrotnie powtarzany i trwa od kilkunastu godzin do kilku dni.

Ten rodzaj herbaty jest w Polsce dość mało znany. Ze względu na liczne właściwości zdrowotne i dużą ilość przeciwutleniaczy warto się mu lepiej przyjrzeć.

Dzięki wysokiej zawartości kofeiny żółta herbata dodaje energii niemal tak samo, jak czarna.

Herbata Pu-erh – kofeina

Produkcja tej herbaty zaczyna się w klasyczny sposób, czyli od więdnięcia liści. Są one następnie podgrzewane w gorącej wodzie, co pobudza oksydację, a następnie „rolowane” (podobnie jak w przypadku herbaty czarnej), dzięki czemu uzyskują charakterystyczny kształt. Kolejny krok to suszenie, które powinno odbywać się koniecznie na słońcu, a następnie fermentowanie liści ułożonych w stosach pod przykryciem. Na koniec liście są prasowane w formie charakterystycznych kołaczy.

Uzyskana tą metodą herbata ma ciemny kolor, ziemisty smak i bardzo wysoką, jak na herbatę, zawartość kofeiny.

Herbata Oolong „Czarny Smok” – kofeina

Skomplikowany proces produkcji, na który składa się więdnięcie, podrzucanie/rolowanie, oksydacja, a następnie jej zatrzymanie i końcowe suszenie liści sprawia, że herbata Oolong charakteryzuje się wyjątkową niebiesko-turkusową barwą i nietypowym smakiem. Zawartość kofeiny uzależniona jest w jej przypadku od specyfiki produkcji i może wahać się od 10 do 100 mg w filiżance.

Zawartość kofeiny/teiny w różnych rodzajach herbaty

Zawartość kofeiny/teiny w różnych rodzajach herbaty na 200 ml naparu.

Rodzaj herbatyZawartość kofeinyZalecany czas parzeniaZalecana temperatura wody
Czarna herbata50-80 mg2-3 minuty100°C
Zielona herbata30-50 mg2-3 minutyod 60 do 80°C
Biała herbata około 75 mg5-7 minut85°C
Żółta herbataokoło 60 mgnie więcej niż 2 minuty80°C
Herbata Pu-erh30-100 mgnie więcej niż 3 minutyod 90 do 100°C
Herbata Oolong37-55 mg1-5 minut90°C

Niezależnie od tego, czy nasz ulubiony napój to kawa, czy herbata, zawarta w nim kofeina wpływa pobudzająco na nasz organizm. Czy będzie to dla nas z korzyścią, czy nie, zależy przede wszystkim od tego, na jaką ilość tej substancji sobie pozwolimy. Nauczmy się cieszyć bogatym smakiem i aromatem herbaty, pijąc ją z umiarem.

Podobne artykuły