O czarnej chińskiej Lapsang Souchong mówi się, że to herbata dla odważnych. Albo się ją uwielbia, albo nienawidzi. Jej specyficzny, mocno wędzony i drzewny smak oraz dymno-żywiczny aromat na długo pozostają i w ustach, i w pamięci. Mimo że dla wielu nadaje się bardziej do degustacji niż do codziennej konsumpcji, należy do klasyki herbat chińskich i zdecydowanie warto jej chociaż raz spróbować.
Jeśli lubisz zapach lasu, ogniska, grilla, suszonych śliwek i wędzonych liści, z całą pewnością docenisz charakter herbaty Lapsang. W żadnym wypadku nie próbuj nią jednak zapijać kanapek z serem czy kremówki – zdecydowanie zagłuszy ich smak. Spróbuj ją bez żadnych dodatków, za to z otwartym umysłem i tolerancją na „inność”.
Herbata Lapsang – co warto wiedzieć?
Wędzone herbaty takie jak Lapsang Souchong nie są w Polsce zbyt dobrze znane. Aby nieco lepiej zrozumieć, co stoi za ich niecodziennym smakiem, warto poznać je nieco bliżej.
Czarna Lapsang – pochodzenie i historia
Lapsang Souchong to herbata pochodząca z górskich okolic Wuyi w południowo-wschodnich Chinach. Jej początki sięgają dynastii Qing rządzącej krajem od XVII wieku.
Według lokalnych wierzeń jej produkcję zainicjowała tzw. inwazja Manchu, kiedy to uciekający przed wojskiem rolnicy musieli na szybko wysuszyć świeżo zerwane liście herbaciane. Zdecydowali się uwędzić je nad ogniskiem, a następnie zakopać w workach. Po powrocie tak przetworzony susz herbaciany wysłano statkami do klientów z Holandii, gdzie oryginalny smak i zapach naparu spotkał się z dużym uznaniem.
W obecnych czasach łatwa i szybka w wyrobie wędzona herbata Lapsang jest produkowana głównie na eksport, a sami Chińczycy niezbyt doceniają jej walory smakowe.
Co oznacza nazwa Lapsang Souchong? W dialekcie Fuzhou „La” oznacza sosnę, a „Sang” – drzewo.
Drugi człon nazwy tej herbaty – „Souchong” – odnosi się do rodzaju liści wybieranych do jej produkcji. W tym przypadku jest to czwarty i piąty liść od góry, oba szerokie i stosunkowo duże. Są one poddawane całkowitemu utlenianiu.
Lapsang Souchong herbata – sposób produkcji
W dzisiejszych czasach herbata Lapsang Souchong jest wytwarzana z uprawnej odmiany krzewu herbacianego o nazwie Bohea. W porównaniu z innymi odmianami jego liście są większe i bardziej chropowate, dzięki czemu łatwiej absorbują zapach dymu.
Warto również zauważyć, że do produkcji Lapsang wykorzystuje się liście rosnące w niższych partiach krzewu i o mniejszej zawartości olejków herbacianych. Dzięki temu wędzony aromat zdecydowanie wybija się ponad ten naturalny.
Gatunkowo herbata Lapsang Souchong należy do herbat czarnych i jej proces produkcji, z wyjątkiem etapu wędzenia, przebiega bardzo podobnie. Zebrane liście są suszone na matach, a następnie rolowane i podrzucane. Ma to na celu ich częściowe nadłamanie, które przyspiesza oksydację.
W przypadku Lapsang tea naturalne utlenianie liści trwa około 5-6 godzin i jest zatrzymane szybkim podgrzaniem w wysokiej temperaturze. Po kolejnym podrzucaniu i rolowaniu liście przeznaczone do produkcji tego rodzaju herbaty metodą tradycyjną przechodzą wielogodzinny proces dymnego suszenia. W przypadku tańszych i bezmarkowych wersji herbaty Lapsang Souchong aromat dymny jest dodawany sztucznie.
Nie każda herbata Lapsang jest produkowana w ten sam sposób. W zależności od metody produkcji rozróżnia się jej dwa główne rodzaje: chińską i tajwańską.
Chińska Lapsang Souchong – uważana za lepszą jakościowo, mniej słodką i nieco mniej uwędzoną – jest uprawiana w miejscowości Tong Mu. Jej zbiory są krótkie, a same krzewy dość nieliczne, co dodatkowo podnosi cenę suszu.
Tajwańska Tarry Souchong jest dużo bardziej dymna i ma mocniejszy smak. Przy jej produkcji liście są suszone przy użyciu smoły drzewnej.
Lapsang Souchong herbata – jak parzyć
Czy egzotyczna i dymna Lapsang, w której Winston Churchill dopatrywał się nawet smaku whisky i cygara, przysporzy Ci problemów z parzeniem? Okazuje się, że wcale nie.
Lapsang Souchong – parzenie
Wystarczy, że odpowiednią ilość czarnego jak węgiel suszu wsypiesz do czajnika (bezpośrednio lub przy użyciu papierowego filtra), zalejesz wrzątkiem i pozostawisz na około 2-3 minuty.
Kolor samego naparu nie jest wprawdzie zbyt ciemny (podobny do innych czarnych herbat), ale aromat jest absolutnie nie do pomylenia.
Zastanawiasz się, jak pić Lapsang Souchong? Początkującym proponujemy skorzystanie z niewielkich czarek o pojemności około 100 ml. Kilka łyków tej niecodziennej herbaty na pewno wystarczy. W miarę, jak przyzwyczajasz się do jej smaku, możesz przerzucić się na zwykły 200 ml kubek lub filiżankę.
Lapsang Souchong – właściwości
Dla niektórych walory smakowe i zapachowe herbaty Lapsang są dość kwestionowalne. Dlaczego zatem warto ją pić? Jest ku temu szereg powodów.
Dzięki zawartości kofeiny napar Lapsang Souchong to prawdziwy zastrzyk energii, który pomoże Ci wytrwać długi i męczący dzień pracy. Dawkuj ją sobie jednak z rozsądkiem i uważaj na takie objawy, jak drżenie rąk, nerwowość czy bóle żołądkowe. Mogą oznaczać, że wypiłeś jej zbyt dużo.
Wędzona herbata Lapsang Souchong jest niezwykle bogata w przeciwutleniacze, dzięki czemu wykazuje szereg właściwości zdrowotnych. Ogromne zainteresowanie naukowców wzbudza zwłaszcza występujący w niej α-terpineol. Jego potencjał przeciwbólowy, przeciwdrgawkowy, przeciwwrzodowy, wzmacniający odporność i regulujący ciśnienie krwi czyni z herbaty Lapsang doskonały suplement zdrowotny.
Spożywanie tego dymnego naparu zalecane jest również osobom z chorobami serca. Znajdujące się w herbacie Lapsang flawonoidy pomagają obniżyć poziom cholesterolu i działają ochronnie na naczynia krwionośne, zapobiegając miażdżycy.
Jakie jeszcze korzyści przynosi regularne picie wędzonego Lapsang Souchong? Do wcześniej wymienionych właściwości należy również dodać, że napar z tej czarnej herbaty:
- wspomaga trawienie,
- chroni organizm przed wrzodami,
- działa odmładzająco na skórę,
- pomaga w utrzymaniu odpowiedniej wagi,
- redukuje stany zapalne,
- pomaga w koncentracji.
W porównaniu z innymi tradycyjnymi herbatami chińskimi czarna Lapsang Souchong nie należy do najdroższych. Za 50 gramów suszu zapłacisz około 10-12 złotych. Przy takiej cenie na pewno warto poeksperymentować z jej smakiem i samemu przekonać się, co takiego widział w niej Churchill. Kto wie, może i Ty zagustujesz w tej „prawdziwie męskiej” herbacie?
Odwrotnie niż można by się było spodziewać, Laspanch Souchong wytwarzana z dużych i niżej rosnących liści wcale nie jest aż tak bogata w kofeinę, jak inne czarne herbaty. Wypijając 200 ml naparu Lapsang, dostarczasz swojemu organizmowi około 60 mg kofeiny.
Do najczęściej używanego należy rosnąca lokalnie sosna z odmiany Pinus taiwanensis. Od czasu do czasu można się również spotkać z herbatą uwędzoną nad paleniskiem cyprysowym lub cedrowym.
Wędzenie jako metoda utrwalania żywności uważane jest obecnie za dość kontrowersyjne ze względu na swój domniemany potencjał rakotwórczy. Pijąc wysokojakościową herbatę Lapsang, nie musisz jednak obawiać się o zdrowie. Do jej wędzenia używane są nie gałęzie, ale korzenie poddane specjalnej preparacji, co czyni je znacznie bardziej bezpiecznymi dla zdrowia.
Tak! Ze względu na swój specyficzny smak i zapach zarówno susz, jak i napar z tej wędzonej herbaty są doskonałym dodatkiem do wielu przepisów kulinarnych. Możesz doprawić nimi sos sałatkowy czy oliwę, dodać do zup, potraw mięsnych i wszystkich innych dań, które Twoim zdaniem dobrze komponują się z dymnym i wędzonym charakterem tej herbaty.